W książce Czas w dom zaklęty Katarzyna Enerlich opowiada niezwykłą historię Ruty, kobiety która spędziła młodość w senny mazurskim miasteczku, leżącym u podnóża krzyżackiego zamku. Dziewczyna pragnie zrealizować marzenie swego życia - zostać malarką. Mimo niewątpliwego talentu osiągnięcie celu nie będzie łatwe, a na wszystkim kładą złowrogi cień toksyczne relacje z sąsiadką, pod wspólnym dachem ponurego domu pod lasem. Z domem tym związana jest przedwojenna tajemnica, którą Ruta odkrywa w smutnych okolicznościach. Samotność, odejście bliskich, koniec pięknej miłości i niezrealizowane marzenia - czy to całe zło, które ją dotyka ma korzenie w tamtej tajemniczej historii sprzed lat? Czy dom, w którym mieszka jest przeklęty? Czas w dom zaklęty to opowieść o wybaczeniu, zakazanej miłości i codziennej hipokryzji, której nie dostrzegamy ze zwykłego wygodnictwa. To również magiczne spotkanie ze sztuką. Bogactwo takich symboli, jak żydowska modlitwa nad winem czy pogańska Noc Kupały pokazuje nam, że świat pełen jest uniwersalnych wartości. Ich znaczenia przeplatają się ze sobą, jak dobro ze złem, i todo nas należy decyzja, czym zapełnimy nasze serca...
Bohaterką książki jest czterdziestokilkuletnia Niemka Inga. Urodziła sie w Pustnikach (za czasów Prus wschodnich - Pustnick), ale w latach sziedemdziesiątych XX wieku wyjechała wraz z matką Rosemarie do Niemiec. Rodzinną ziemię, ich "heimat", kobiety stopniowo wymazywały z pamięci. Wydawałoby się, że codzienność i wygodne życie całkowicie zatrą wspomnienia mazurskiej ziemi. Tak było do momentu, gdy Rosemarie natknęła się w niemieckiej gazecie na wywiad z dawna gospodynią dworu Heimannów w przedwojennym Pustniku.Stał się on inspiracją do powrotu na Mazury. Zanim jednak się tam wybiorą, na kamienistej plaży w Bretanii Ingę zafascynuje pewien mężczyzna.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Prowincja może być miejscem magicznym, pełnym wydarzeń i emocji, gdzie po prostu chce się żyć. Miejscem, w którym zdarza się tysiące spraw, zgodnie z przemianami tego świata, pokornie poddanym porom roku, biegnącym czasem może trochę wolniej, spokojniej, bez korków na ulicach i laptopów na kawiarnianych stolikach... Nad którym świecą te same gwiazdy, to samo słońce, brodzą w błękicie te same chmury. "Prowincja pełna gwiazd" to refleksyjna opowieść o prowincjonalnej codzienności, której wielkie i małe historie rozgrywają się wśród mazurskich krajobrazów. Zaskakująca historia kobiety, która odbywa swoistą podróż w czasie, podróż do nieznanych korzeni. Odkrywa przeszłość, której nie znała i tajemnice, które niekoniecznie chciała poznać. Czytelnicy spotkali się z bohaterami powieści w książce - "Prowincja pełna marzeń".
Pełna wdzięku i świeżości współczesna powieść, będąca hołdem dla uroków polskiej prowincji, w której splata się wątek Mazur dzisiejszych i przedwojennych, czyli byłych Prus Wschodnich. Główną bohaterką jest dziennikarka lokalnego czasopisma, której los stawia na drodze paskudnego szefa, a zaraz potem Niemca poszukującego rodzinnych korzeni. Przedwojenna historia, która zresztą wydarzyła się naprawdę, uruchamia lawinę wydarzeń współczesnych. Wśród przepięknego krajobrazu mazurskiego rozgrywają się wielkie i małe historie.